Mistrz Gry
Mistrz Gry

Nie 31 Gru 2017, 13:14
Westybul

Od progu można poczuć się w samaryjskiej rezydencji nieswojo. Z ciemnych ścian, spomiędzy pozłacanych, ciężkich ram zerkają surowo wszyscy poprzedni nestorzy. Ma się wrażenie, że ich malowane ślepia śledzą każdy twój ruch, chociaż gdy tylko spojrzysz na portret, ten zamiera w bezruchu, jakby nie był ożywiony, jednak zaraz po opuszczeniu holu usłyszysz za plecami poruszenie: szmery, szepty i syki zachowanych na płótnie zmarłych. Marmurowa, biała podłoga nie jest niczym wyłożona, nadając pomieszczeniu surowego charakteru. Dech w piersi może zabrać ogromny, kunsztownie wykonany, miedziany żyrandol, zwieszający się nad samym środkiem pokoju z ozdobionego poruszającymi się freskami sufitu. Malowidło o nasyconych barwach, wśród których przeważają biel, czerń i czerwień, przedstawia scenę przekazania boskich tajemnic Svetlanie Przebiegłej przez Welesa: dumna, zdecydowana kobieta o lisiej twarzy uśmiecha się protekcjonalnie, jakby już wyrobiła sobie o nowoprzybyłym opinię.
Oszałamiają szerokie, długie schody, wydłużające się, skrócające i obracające na żądanie. W tak wysokim zamczysku dotarcie do celu trzeba sobie ułatwiać, więc z reguły nie robią one żadnych psikusów i bezproblemowo dostarczają cię tam, gdzie chcesz dojść – ale jeżeli nie okażesz wystarczającej siły charakteru, mogą zacząć szaleć, zwłaszcza w towarzystwie tak rzadkich w Samarze gości, dlatego czasami słychać w domu groźby pod adresem schodów właśnie. Nad nimi oczami błyska ogromny, polarny lis na herbowej tarczy, niepozwalający zapomnieć, jaka dynastia cię przyjmuje.

Skocz do: