Magiczne Media
Magiczne Media

Pon 11 Lut 2019, 21:15

17.08.1999 T6MqGFt

17.08.1999


Czy to koniec sportów w Magicznej Federacji Rosyjskiej?

Jak wszyscy doskonale wiemy, w ostatnich tygodniach nasz szanowny Duma i Ministerstwo Magii zdecydowali się na wprowadzenie wręcz drakońskich praw – inaczej nie da się ich po prostu określić. Pewnie jednak niewiele czarodziejów zdaje sobie sprawę z tego, jaki ma to wpływ na sporty i zawodników, których zmagania tak chętnie nieraz oglądamy, nie mówiąc chociażby o trenerach i innych powiązanych z nimi osobami. Spróbujemy to teraz dokładnie wyjaśnić, aby każdy wiedział, jak to teraz wygląda.
Należy zaznaczyć, że dekret obejmuje jedynie (lub aż!) całą Magiczną Federację Rosyjską, co oznacza, że pozostałe kraje Unii Słowiańskiej funkcjonują pod tym względem bez jakichkolwiek zmian. Cała reszta magicznych sportowców może normalnie trenować, rywalizować ze sobą i organizować konferencje medialne po to, by wygłosić publiczne oświadczenia. Tymczasem rosyjscy sportowcy zostali tak naprawdę bez pracy, gdyż właściwie do każdych działań potrzebują zezwoleń. Do zorganizowania konferencji potrzeba pozwolenia ze strony Białej Gwardii, co jest bardzo trudne do uzyskania – jak wynika z naszych nieoficjalnych źródeł. Treningi nie mogą się ani przedłużyć, ani zacząć zbyt wcześnie, ponieważ grozi to kosztownymi sankcjami. Nie wspominając już o wydarzeniach sportowych, które są wszakże jedyną szansą dla zawodników na porównanie swoich umiejętności z rywalami, a zarazem źródłem zarobków.
Te niezwykle ważne dla wielu osób mecze i inne formy rywalizacji zostały tak naprawdę odebrane nam wszystkim – fanom, sportowcom czy chociażby trenerom, którzy mogliby podziwiać rozwój swoich podopiecznych. Z czego obecnie mają się utrzymywać młodzi sportowcy, tacy jak Sofija Yaneva, Krastyo Gorchevski czy Janko Bregović? Co najwyżej z meczów z innymi krajami, nie wiadomo jednak, czy nie dojdzie do zakazu wyjazdów za granicę albo czy reszty Unii Słowiańskiej nie spotka podobny los. Podobna sprawa ma się z konferencjami, które zaraz zaczną się odbywać w sąsiednich krajach jak choćby Ukraina czy Białoruś tylko dlatego, że ciężko dostać zezwolenie na zorganizowanie czegokolwiek w Rosji, co wiąże się przy okazji z ogromnymi stratami finansowymi dla kraju.
„Jestem bardzo zaniepokojony sytuacją panującą w Rosji, nie tylko w związku z problemami związanymi z dziedziną sportu. Jako pałkarz Wodników z Newy, wraz z moimi kolegami z drużyny, wyrażamy głębokie niezadowolenie z powodu ostatniego dekretu. Jesteśmy w trakcie najważniejszych meczy, niedługo Mistrzostwa Świata w Quidditchu, a my nie możemy normalnie trenować. Uzyskanie pozwolenia na treningi, które pozwoliłyby rozwijać nasze umiejętności, w odpowiednim wymiarze godzin jest niemal niemożliwe – a jeśli już, to nie w takim stopniu jak wcześniej. Apelujemy więc do Dumy i Ministerstwa Magii, aby zastanowili się nad swoją decyzją – zdradził w jednym z ostatnich wywiadów Janko Bregović, wschodząca gwiazda quidditcha z Belgradu. A skoro tak niekorzystnie przedstawia się obecna sytuacja sportu magicznego w Rosji, jak i na wielu innych płaszczyznach, to kto wie, czy koniec końców całkowicie nie będziemy musieli zrezygnować całkiem z zawodów, treningów i aktywności fizycznej?


Skocz do: