Petersburg, Rosja 25 lat czysta neutralny narkomanka na odwyku z dyplomem z alchemii |
Sob 02 Wrz 2017, 20:45 | | Xenia Nie wiesz, w co się pakujesz. Z rodziną dobrze na zdjęciach Dunja | Jesteś moim koszmarem, mamo, tak samo jak i ja jestem twoim. Chciałam z tobą rozmawiać – dawno temu. Dziś wszystko stracone, z mojej miłości pozostał tylko gniew, a z więzi rodzinnych jedynie nazwisko. Udław się swoim testamentem, modliszko. |
Gavriil | Weź wyjdź, pomylony jakiś jesteś. Pan Grzeczniutki Guziczek Pod Szyją, rzygać się chce, jaki ty jesteś idealny. Ale ja wiem, co ty masz nie tak z głową, wszystko pamiętam. Proszęproszęproszęprzepraszamniechciałam tegomówićprzytulmnieiniepuszczajbłagamniechcębyćsama. |
Sofija | Nie pamiętam o twoim istnieniu, dopóki cię nie zobaczę, a jak cię zobaczę, to mnie szlag trafia. Chciałabym być milsza, ale nie potrafię. |
Zora | Znamy się, dziecko? Coś ci się pomyliło. Wypierdalaj. Nie ma takiej rzeczy, której bym dla ciebie nie zrobiła, malutka żmijko. |
Byli, przyszli, niedoszli Łukasz | Wypierdalaj do swojej Polszy, gdzie psy chujami wodę piją. Tylko posklejaj mi tych ćpunów raz-dwa i potem możesz nawet w kosmos lecieć. Zawsze do ciebie wrócę, bo chyba bez ciebie jednego nie umiałabym żyć. |
Cecil | Angolu, ale z ciebie pokręcony człowiek. Było trochę ekscytująco całować się z kimś z tej wyższej sfery, z takim starszym, kupiłeś mi fajny naszyjnik, ale wszystko co miłe szybko się kończy. Konserwatystom dziękuję. Chyba nie polubiłeś Penny’ego Rimbauda, chyba masz mnie za wariatkę. |
Ostatnio zmieniony przez Goranka Yaneva dnia Nie 26 Lis 2017, 17:20, w całości zmieniany 1 raz |
|