Savvas Zakharenko
Sava Zakharenko
Sava Zakharenko
Savvas Zakharenko LrN4VRB
Odessa, Ukraina
31 lat
cień
błękitna
neutralny
zdrajca renegat
https://petersburg.forum.st/t1009-savvas-zkharenko#3365https://petersburg.forum.st/t1011-savvas-zkharenkohttps://petersburg.forum.st/t1012-sava-the-savage#3416https://petersburg.forum.st/t1010-ryszard

Pią 08 Wrz 2017, 14:52
Меня зовут
Savvas Zakharenko



DATA URODZENIA: 07.08.1968 / NAZWISKO MATKI: Dolohova / WIEK: 31 lat
MIEJSCE ZAMIESZKANIA: Petersburg, Rosja / STATUS KRWI: błękitna
STAN MAJĄTKOWY: zamożny / ZAWÓD: gwardzista / KORGORUSZ: harpia wielka


ALCHEMIA: 6 / FAUNA I FLORA: 5 / LECZNICTWO: 7 / MAGIA KREATYWNA: 8
MAGIA ZAKAZANA: 10 / OKULTYZM: 11 / SIŁA: 15 / TRANSFIGURACJA: 25
WIEDZA MAGICZNA: 11 / ZAKLĘCIA I UROKI: 26 / SZCZĘŚCIE: 4 / TALENT: 9


Ziemię twardą ci przemienię w mleczów miękkich płynny lot.


Co tu robisz, Zakharenko? Cygaretkę palisz, waniliową, jak ciotunia jakaś. Palcem w oku dłubiesz, masz zielony kubraczek i wyglądasz na przyjezdnego głupka, który zaszył się w spelunce przy drodze, szukając szczęścia. Patrzysz jak grają w kości, barman nawet śmieje się pod nosem ubliżając ci: „Czy on w ogóle rozumie grę w kości?”

Praca jak praca, czasem trzeba udawać durnia w kolorze khaki, czasem Dziadka Mroza. Udawanie nie jest trudne, ale to jak łatwo ludzi oszukać jest żenujące. Z zawodu jest detektywem, ze względu na swoje zdolności i pozytywną opinię przełożonych najczęściej pracuje pod przykrywką. Jak znaleźli truciciela z Irkucka? Lubił stare filmy i nigdy nie zwracał uwagi na biletera w magicznego kinie - nikt nigdy nie zwraca uwagi na bileterów. Dlaczego twój diler jest nieosiągalny? Ten śmierdzący bezdomny w zaułku, w którym ostatnio kupowałeś Wieszcze Sny - Zakharenko.
Jest utalentowany i pozbawiony skrupułów, wychowany w szacunku do ojca i matki zrobi wiele, by ich usatysfakcjonować. Aplikacja na stanowisko w Białej Gwardii była dopiero początkiem, a wprawnie sterowany przez Kosmasa przymierza się do wielkich czynów.
Wszystko jednak zaczęło się dawno temu.
Miał z pięć lat, kiedy skichał się tak strasznie, że mu prawie oczy z głowy wypadły. Byli z ojcem w muzeum i nie wiedzieć czemu ten jął ciągnąć go brutalnie w stronę łazienki, by w kabinie przyglądać mu się ze zmarszczonymi brwiami. Nie lubił ojca z grymasem na twarzy, to nie znaczyło nic dobrego! Kątem oka w lustrze dostrzegł, że jego śliczne pukle w kolorze złota, które mama czesała wieczorami śpiewając mu kołysanki miały kolor smoły. Czarne jak krucze pióra.
Wrzasnął z przerażenia i krzyczał, krzyczał, aż rozbolały go płuca - a może to ojciec uciszył go zaklęciem? To bardzo stare, zamazane wspomnienie.
Cień nie jest kimś, kim w towarzystwie wypada się chwalić. O jego przypadłości wie praktycznie tylko ojciec. Przyznał się matce w osiemnaste urodziny, ale wyśmiała go i chyba wyparła tę wiadomość z pamięci. Tylko Kosmas, od wczesnych lat, pomagał, tłumaczył i uczył jak utrzymać sekret w tajemnicy i tajemnicę w sekrecie. Gdyby nie ojciec, nie byłby dziś sobą.
Jest kurtuazyjny, przyzwoity, jak na szlachcica przystało parlamentarny, wykształcony, zainteresowany gospodarką i polityką, całuje damy w koniuszki palców, z dżentelmenami popija koniak. Lubi polowania, aktywnie bierze udział w turniejach dynastii, pianista, literat, dusza towarzystwa. Przykładny element społeczeństwa - przynajmniej w granicach, w jakich zazwyczaj pozwala się poznać.
Lubi intensywne życie, kontrastujące kolory i głośny śmiech. Nie stroni od ludzi, ale i prawdziwych przyjaźni ma jedynie drobną garstkę. Pod równo skrojonym garniturem eleganta nosi szarą skórę gada, zachłannego oportunisty nieznającego granic. Trudno określić co wytycza szlaki jego życia, ale z raz obranego celu nie rezygnuje nigdy, choćby trup miał się słać niczym śnieg zimą w głębokim sybirze.

Brudne sekrety i tajemnice rodu Zakharenko, rodziny Kosmasa i Penelopy, twoje i twojego rodzeństwa, ślicznych złotych nitek życia, które splatają się w całkiem szpetny gobelin. Misteria szeptane za zamkniętymi drzwiami pozostają ukryte głęboko za cienką błoną upstrzonych sinymi żyłkami powiek - lubisz przymykać oko na to, co sam wyczyniasz. Dobrze wiesz, co wyczyniasz, kompas moralny działa całkowicie prawidłowo - ty całkiem świadomie podejmujesz decyzje.
Lubisz to, suko.

Wyprowadzę w rzeczy cienie,
które prężą się jak kot


Ciemna strona księżyca, wieczory o smaku gorzkich, czarnych lukrecji, wzrok wbity bezcelowo w nawijane na palce pukle jasnych włosów, plątanina nóg, ramion, krótkie, rzadkie momenty, kiedy wykorzystuje cień w sobie, żeby zapomnieć o spodniach w kant, wyprasowanych kołnierzykach koszul i uprzejmych „ho-ho, miło pana widzieć” poklepywaniach po plecach. Kłamczuch, kłamczuch, za dnia pięknością w nocy zaś poczwarą. Wojownik moralności, cnotliwy gwardzista, anioł stróż bezpieki zdejmuje z pleców wymęczone skrzydła i przywdziewa obce twarze, by zaszyć się w najbrudniejszych miejscach Petersburga. Ileż razy już zapoznawał się z tą chudą kelnerką z Aromatycznego Miru, za każdym razem obrzydzony łatwością, z jaką szła za nim na zaplecze.
A jednak lubił te jej łopatki sterczące jak noże. Ile razy przywdziewał cudze oczy i uśmiechy, by na chwilę nie być Zakharenko dobrym i sprawiedliwym, robić głupie rzeczy i wstydzić się za nie po cichu, następnego dnia, wkładając mundur. Tak dobrze wygląda w mundurze. Jakby się w nim urodził. Ilu kompanów wspólnych biesiad, grzesznych wieczorów i bezwstydnych zabaw wydał gwardzistom w swoich porannych raportach.

Po czyjej ty jesteś stronie, Zakharenko. Swojej własnej? Przecież ty nawet krew swoją zdradzisz, jeśli rodzinie będzie na rękę. Pamiętasz wujaszka Artemiusa? Co w ciupie kiśnie za darmo? Nie krzyw się jak w lustro spoglądasz tylko swój szczurzy pysk przebiegły podziwiaj i pęczniej z dumy. Tak jak wtedy, kiedy z zadowolonym ojcem paliliście cygara, czytając najnowsze gazety.

Ojciec z Artemiusem nigdy się nie dogadywali. Ten spoglądał krytycznie na plany jakie Kosmas snuł na przyszłość. Wcale mu się nie podobało to, w którym kierunku ród Zakharenko zmierza. I choć odkuli się z większości długów i nabierali na powrót znaczenia w świecie dynastii, intencje brata i jego upór przy powrocie do zamierzchłych wartości (całkiem słusznie) napawały go niepokojem. Nie po o jednak Kosmas miał syna cienia, by się z takimi problemami borykać.
Wystarczyło kilka dni, by zaplanować przewrót. Kilka godzin szalonych i bezmyślnych posunięć w skórze własnego wuja, by zmarnować jego życie. Odizolowany od społeczeństwa, faszerowany psychotropami przez skorumpowanych uzdrowicieli szczerzących się na widok ciężkiej sakiewki jak hieny, Artemius skończył na Oddziale Zamkniętym, a Savie i Kosmasowi nikt już nie stoi na drodze do zwycięstwa.
Choćby trupy słać się miały gęsto niczym śnieg najgłębszą zimą.

Jeno wyjmij mi z tych oczu
szkło bolesne - obraz dni,
które czaszki białe toczy
przez płonące łąki krwi.


Mistrz Gry
Mistrz Gry

Pon 11 Wrz 2017, 01:14
Здравствуйте!

Młody jesteś, Savo, choć już tyle masz za uszami. Działasz w komitywie z Kosmasem, aktualnym Nestorem Zakharenko, który jest dla Ciebie najważniejszą osobą w życiu, ale nie boisz się, że i Tobie mógłby coś zrobić, gdy tylko poczuje się zagrożony? Był w końcu w stanie wyeliminować nie tylko swojego brata, ale i ojca. Bądź ostrożny, Savo, miej oczy szeroko otwarte. Nikomu nie wolno ufać. Nigdy nie wiesz, kto może wbić Ci nóż w plecy.

Bonusy za kartę postaci

+5
Transfiguracja (genetyka)
+3
Wiedza magiczna
+3
Talent

Jesteś detektywem, Savo, dlatego – oprócz Twoich niezwykle przydatnych, choć pogardzanych przez ludzi zdolności cienia – otrzymujesz ode mnie magiczną lupę. Wygląda zwyczajnie, nie wyróżnia się niczym szczególnym, jednak otrzymałeś ją w prezencie od ojca i służy Ci po dzień dzisiejszy. Wystarczy, że przyłożysz szkło do ściany, by zobaczyć kto lub co znajduje się za nią. Bardzo przydatna zabawka, zwłaszcza że przecież dużo wiedzieć.

Na zakończenie

Stworzona przez Ciebie karta postaci została zaakceptowana, w związku z czym otrzymujesz na start 800 punktów fabularnych do wykorzystania w punkcie Mistrza Gry. Możesz już bez przeszkód zacząć rozgrywkę na forum, lecz przed rozpoczęciem fabularnych przygód Twojej postaci prosimy o skrupulatne uzupełnienie pól w profilu. Warto również wnikliwie zapoznać się z tematami zamieszczonymi w dziale fabularnym. W razie jakichkolwiek wątpliwości, problemów lub sugestii odnośnie rozwoju naszej magicznej społeczności, zachęcamy do kontaktowania się z administracją forum. Życzymy wielu ciekawych rozgrywek w grze i przyjemnego spędzania z nami czasu!


Skocz do: