Brat bliźniak. Druga połowa jej duszy. Ich więź jest tak silna, że potrafią często porozumieć się bez słów, często dzielą emocjonalne stany. Zawsze "my", nigdy "ty i ja". Stelian zawsze chciał ją chronić przed złem tego świata, przed wszelką krzywdą, jednak do pewnego momentu nawet on bał się ich ojca. Nawet ich staruszek nie zdołał zniszczyć ich relacji, w zasadzie jedynie ją wzmocnił ich o świadomość, że są gotowi zabijać dla siebie nawzajem. Gdyby nie on, Vera prawdopodobnie byłaby martwa. Mimo tego, że przez to nie są mile widziani wśród swojej rodziny... dla Very jedyną rodziną teraz jest Stelian, reszta jej nie interesuje.

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Suspendisse aliquet iaculis enim vel facilisis. Aenean lacus libero, porta eget lacinia nec, porttitor eget lacus. Nam pharetra aliquam imperdiet. Vivamus tristique interdum ante quis rutrum. Nullam nulla nibh, adipiscing ut tincidunt eu, tincidunt a ipsum. Nulla egestas risus ut nisi varius blandit. Aliquam neque sapien, vestibulum sit amet adipiscing et, lobortis.

(n)Przyjaciółka. W sumie znalazły się przypadkiem, zwykłe spotkanie na szkolnych korytarzach. Żadna pewnie wtedy by nie pomyślała, że mają ze sobą tak wiele wspólnego. Jedna doskonale wiedziała, przez co przechodzi druga, chociaż nigdy o tym nie rozmawiały. Dobrze się dogadywały przez cały okres szkoły, jednak później ich drogi się rozeszły. Vera skupiła się na swojej pracy, Tamara trafiła do zakonu. Dopiero jakiś czas temu znów się spotkały i odnowiły relację sprzed lat. Co przyniesie ten duet? Strach pomyśleć.

Przyjaciel. Jeden z niewielu, który zdaniem Very, jest godny tego miana. Znają się od lat i wiedzą na swój temat bardzo wiele, chciałoby się powiedzieć wszystko, ale nie przesadzajmy. Każdy ma swoje sekrety. Nigdy nie zerwali ze sobą kontaktu, jak im nie było po drodze by się spotkać, to wysyłali do siebie listy. Nawet jak Konstanty uciekł do Europy 'bez słowa pożegnania', to Vera wiedziała gdzie dokładnie przebywa i co robi.... tylko tak jakoś wyszło, że nikt jej nie pytał? Heh, no bywa. A nawet jeśli pytał, to i tak udawała, że tak samo się martwi o niego jak wszyscy, bo przecież... czego się nie robi dla przyjaciół, prawda?  

Znajoma. Vera jest jej klientką. Nie są jakimiś wielkimi przyjaciółkami, jedynie się znają i jako tako dogadują. Przywitają się, kiedy spotkają się na ulicy, porozmawiają jak Vera będzie chciała wzbogacić swoją garderobę o nową sukienkę, jednak nic poza tym. Z Wrońskich to Konstanty był zawsze jej przyjacielem, więc też Vera nie pozwoliła sobie na jakieś bliższe relacje z Jadwigą, by nie czuć się dwulicowo przez to, że wie gdzie jej przyjaciel przebywa, chociaż cała jego rodzina sądziła, że zaginął.  

Bliska kuzynka. Pamięta ją jako tako z okresu, kiedy mieszała jeszcze w Rumunii. Nevena jest dużo młodsza od Very, więc możliwe, że ta w ogóle jej nie pamięta. Ostatecznie los je obie sprowadził do Petersburga. Niestety Vera nie chce utrzymywać kontaktów z kimkolwiek innym z jej rodziny, niż jej brat. Nie ufa im. Nevenie w jakimś stopniu też, chociaż może mieć najświętsze intencje, z zaufaniem Very będzie trudno tak samo jak z tym, by była dla niej chociażby miła.