Gana Kuragina
Gana Kuragina
Gana Kuragina
Gana Kuragina Tumblr_n01pa9ghxu1rshisvo6_250
Archangielsk, Rosja
25 lat
obstaculus
błękitna
za Starszyzną
dziennikarka Avoski / prywatna detektyw
https://petersburg.forum.st/t1035-gana-ivanovna-kuragina#3700https://petersburg.forum.st/t1050-gana-i-kuragina#3791https://petersburg.forum.st/t1049-twoja-osobista-detektyw#3790https://petersburg.forum.st/t1048-orel#3789

Pon 25 Wrz 2017, 23:03
Меня зовут
Gana Ivanovna Kuragina



DATA URODZENIA: 25.06.1974 / NAZWISKO MATKI: Gárdonyi / WIEK: 24 lat
MIEJSCE ZAMIESZKANIA: Petersburg, Rosja / STATUS KRWI: błękitna
STAN MAJĄTKOWY: majętny / ZAWÓD: dziennikarka i detektyw / KORGORUSZ: szczur


ALCHEMIA: 5 / FAUNA I FLORA: 5 / LECZNICTWO: 5 / MAGIA KREATYWNA: 5
MAGIA ZAKAZANA: 5 / OKULTYZM: 5 / SIŁA: 15 / TRANSFIGURACJA: 5
WIEDZA MAGICZNA: 30 / ZAKLĘCIA I UROKI: 5 / SZCZĘŚCIE: 20 / TALENT: 15


Gana była pierwszym dzieckiem i jedyną dziewczynką z trójki dziatek Ivana Kuragina i Anny z domu Gárdonyi . Urodziła się zdrowa, a poród przebiegł bez żadnych komplikacji nie zapowiadając jej przekleństwa.
Problemy zaczęły się, gdy dziewczynka weszła w wiek, w którym talent magiczny zaczyna się objawiać. Na szczęście w okolicy wtedy znajdował się sam ojciec. Dumny tata postanowił pokazać jakąś ciekawą sztuczkę Ganie, kiedy zaklęcie z niewiadomych wtedy względów zmieniło swe właściwości i nie dość, że podpaliło dywan na ścianie to jeszcze pozbawiło ojca nogi. Biedny Ivan chodzi do tej pory z drewnianą protezą z braku zaufania do mugolskich wynalazków.
To dość nieprzyjemne w skutkach wydarzenie i parę robionych na szybko testów wykazało, że pierworodna jest obstaculusem. Jednakże Kuraginowie nie wyrzekają się tak łatwo swoich dzieci.
Przez dłuższy czas podejrzewali, że przypadek ich córki może być wynikiem klątwy - nie szczędzili więc pieniędzy na sprawdzenie tego w każdym aspekcie. Dziewczyna do tej pory pamięta jak do ich domu przychodzili dziwni ludzie machający przy niej wahadełkami tylko po to, by nic nie znaleźć i stwierdzić, że to głupota. I choć Gana chciała wierzyć, że to wynik klątwy wraz z upływem czasu ta nadzieja z niej uciekła. Nikt nie odkrył przyczyny problemu.

Życie jednak biegło dalej, a ruda arystokratka trafiła do Koldovstoretz, gdzie - ze względów bezpieczeństwa - uśpiono jej moce, zabrano różdżkę i uczono niczym charłaczkę, pozwalając jednak przebywać na wykładach i ćwiczeniach magicznych z normalnymi uczniami. Pozwoliło to córce Ivana w dużej mierze poznać nieźle teorię, jednakże praktyka… Z tym u niej zawsze było tragicznie, ale czy można oczekiwać mistrzostwa w czarach w jej sytuacji?
Oczywiście taka sytuacja trochę utrudniała jej życie - choć spędzała czas głównie z osobami o błękitnej krwi to nie mogła z nimi konkurować, co jednak było dość istotną częścią życia młodocianych szlachciców w Koldovstoretz - w końcu każdy chciał pokazać, że jego ród jest najlepszy. Zamiast tego zaczęła więc zajmować się tym, czego wielu by się nie podjęło - wymyślaniem co ciekawszych plotek i akcjami, przy których ryzykowało się co najmniej burą. Może to nie było najmądrzejsze z jej strony, a i miała przez to okazję narobić sobie wrogów, nie znała jednak lepszego sposobu na zdobycie sobie uznania rówieśników tak potrzebnego na pewnym etapie życia.

Po skończeniu szkoły zaczęła staż w Avosce – ta gazeta może nie była spełnieniem jej marzeń, jednakże była idealna na początek kariery w mediach. No i pozwalała nieźle podnieść ocenę jej rodziny w oczach wszystkich - tu złagodziła plotkę dotyczącą wuja, tam mocniej obsmarowała jakiegoś Karamazova… Jej pozycja w rodzie też mocno się podniosła, w końcu zadbała o opinię Kuraginów, a w konsekwencji okazała się w jakiś sposób pożyteczna dla rodu..
W międzyczasie przez moment zainteresowała się światem mugolskim, jednakże nie licząc paru rzeczy nie mogła się w nim odnaleźć - zwykłe, szare, nudne życie niemagicznego mieszkańca Petersburga nużyło ją, w końcu takowy nie świętuje na bankietach w wyższych sferach, nie ułatwia sobie życia nawet najdrobniejszymi czarami, a kremy upiększające nie wykazują spektakularnych efektów - poszła więc w drugą stronę. Wyciągnęła dawno schowaną różdżkę, aby regularnie sprawdzać swoje możliwości. Wiedziała, że nic skomplikowanego jej nie wyjdzie, czuła jednak potrzebę odkrycia na co może sobie pozwolić bez ryzyka. Dzięki nie skakaniu na głęboką wodę udało jej się uniknąć większych strat w domu choć jeden z jej naściennych dywanów spektakularnie spłonął.
Jednakże nawet okresowe aktywowanie umiejętności czarowania niosło za sobą pewien społeczny ostracyzm. Widząc, że większość otoczenia w jakiś sposób jej się obawiało (w końcu mogła zakłócać czarowanie i doprowadzić do katastrofy) zaczęła szukać czegoś, co odwróciłoby jej uwagę od problemów towarzyskich. Pomysł na to przyszedł jej do głowy, kiedy odkryła, jakie rzeczy można podsłuchać zarówno wśród wysoko urodzonych, jak i w barach czy na ulicach. Jaki przyjemny strach może opanować ciało, kiedy śledzisz i upewniasz się, że ta właśnie rozmowa to idealny materiał na szkalujący artykuł. Po paru takich akcjach założyła biuro detektywistyczne widząc jak bardzo ten zawód łączy się z jej codzienną pracą - w końcu tu grzebanie w czyimś życiu, tam grzebanie w czyimś życiu… Kochała uczucie towarzyszące jej za każdym razem, gdy kogoś śledziła, ten strach, że ktoś się dowie zbyt wcześnie, że ona wie…
No cóż, można powiedzieć, że zamiast od alkoholu uzależniła się od adrenaliny i pisania zawistnych tekstów.

Mając dwadzieścia pięć lat, prócz biura detektywistycznego i pisania dla Avoski, zaczęła bardziej polityczne artykuły sprzedawać redakcji Tylko Pravdy bez wyrzutów sumienia starając się je pisać tak, by pokazać swoją część rodziny i ich przyjaciół w pozytywnym świetle, a ich wrogów… Niekoniecznie. Najczęściej co najmniej trochę złym. Kiedyś pisała dobrze o całości rodu, zmieniła jednak zdanie gdy podsłuchała, jakim to jest koszmarem wuja Grigoryego.
Gana Kuragina na swoje życie za bardzo nie narzeka, uznając je za raczej udane. I tylko czasami, gdy numery już poszły do druku, rodzina ją pochwaliła za kolejną niby-obiektywną pochwałę, a ona rozwiązała wszystkie sprawy klientów myśli sobie, że w sumie ciągle jej czegoś brakuje w tym świecie - akceptacji. Ma dość tłumaczenia swoim wrogom, przyjaciołom i śledzonym ludziom faktu, że czary przy niej nie działają, a ona sama nie jest potworem. Że to tylko taki jej urok, dar, przekleństwo i natura jednocześnie. Bo ileż można?



Ostatnio zmieniony przez Gana Kuragina dnia Pią 07 Wrz 2018, 15:44, w całości zmieniany 1 raz
Mistrz Gry
Mistrz Gry

Czw 28 Wrz 2017, 00:44
Здравствуйте!

Urodziłaś się z przekleństwem, Gano, ale nauczyłaś się z tym żyć. To najważniejsze, by się nie poddawać, a Ty, moja droga, jesteś tego żywym przykładem. Nie dość, że założyłaś własne biuro detektywistyczne, to jeszcze Twoja kariera dziennikarska nabiera rozpędu. Oby tak dalej, oby tak dalej! Tylko powiedz mi, czego Ci brakuje teraz? W jaki sposób mógłbym Ci pomóc?

Bonusy za kartę postaci

+5
Szczęście (genetyka)
+6
Wiedza magiczna

Na koniec otrzymujesz ode mnie pióro kraski. Wyróżnia się przede wszystkim intensywną, błękitną barwą, to jednak nie jego jedyne zalety warte uwagi. Nadaje się idealnie dla wszystkich tych, którzy tworzą – a ty w końcu jesteś dziennikarką. Dzięki posiadanym właściwościom, piszący nie musi bardzo się trudzić, by cokolwiek, co spod pióra wychodzi, zapadało w pamięć. Być może to będzie twój klucz do sukcesu, by w najbliższym czasie zostać jedną z najbardziej znanych dziennikarek na całym świecie magicznym?

Na zakończenie

Stworzona przez Ciebie karta postaci została zaakceptowana, w związku z czym otrzymujesz na start 800 punktów fabularnych do wykorzystania w punkcie Mistrza Gry. Możesz już bez przeszkód zacząć rozgrywkę na forum, lecz przed rozpoczęciem fabularnych przygód Twojej postaci prosimy o skrupulatne uzupełnienie pól w profilu. Warto również wnikliwie zapoznać się z tematami zamieszczonymi w dziale fabularnym. W razie jakichkolwiek wątpliwości, problemów lub sugestii odnośnie rozwoju naszej magicznej społeczności, zachęcamy do kontaktowania się z administracją forum. Życzymy ciekawych rozgrywek w grze i przyjemnego spędzania z nami czasu!


Skocz do: