rozumiem, jak delikatne potrafią być niektóre sprawy. Z chęcią się z panem zobaczę, aby upewnić się, co jestem w stanie dla pana zrobić. O moim honorarium wolałabym porozmawiać już na miejscu, gdy poznam wszystkie szczegóły.
Odpowiada mi ten termin, a do biblioteki i tak planowałam wkrótce zajrzeć. Podejrzewam, że niezbyt pan kojarzy jak wyglądam? Na wypadek założę zieloną apaszkę, mam nadzieję, że w niej będę wystarczająco się wyróżniać.

Wracasz dziś do Irkucka? O której? Na pewno?
Przywieziesz pieprzne diabełki od Baby Jagi? I miodowego węża modowe węże, ze dwa.
Dzięki.

Nie martw się - nie czuję się urażona, a więc przeprosiny są zbędne. Będzie miło Cię znowu spotkać, może tym razem w warunkach bardziej sprzyjających rozmowie. Brakowało Mi przyjaznej duszy w Petersburgu.
Wolałabym, jeżeli pozwolisz, nie spotykać się w Irkucku. Nie będę ukrywać, że nie kwapię się do ponownego spotkania z Sorokinami. Odległość sprzyja Moim z Nimi stosunkom bardziej niż bliskość, o czym, zapewne nieświadomie, przypomniała mi Awendele.
Co powiesz na spacer po Parku Świateł? Wstyd przyznać, ale jeszcze nie miałam okazji tam być.

23.06.1999

dzięki ofiarowanym mi funduszom i daniu czasu na działanie wreszcie mogę przedstawić efekty swojej pracy. Mam przeczucie, że będą wystarczające, jeśli jednak zawiodę i się okaże, że to za mało będę działać dalej.
Jeśli jest Pan w stanie spotkajmy się tam gdzie ostatnio jutro o piętnastej, podejrzewam że ze względu na porę obiadową studenci okupujący to miejsce z okazji sesji akurat pójdą coś zjeść. Proszę o potwierdzenie, jeśli to Panu pasuje albo napisanie, jaka pora czy miejsce wydają się Panu odpowiedniejsze.

10.07.1999

muszę przyznać, że ostatnio nie mieliśmy zbyt wiele czasu, by się spotkać, na czym ucierpiała nasza przyjaźń. Może znajdziesz dla mnie chwilę w przyszłym tygodniu? Czuję, że mamy bardzo dużo spraw do obgadania.

12.07.1999

nie musisz się tłumaczyć, ale sam ostatnio mam problem z tym, by wygospodarować czas dla kogokolwiek. Bez problemu, może innym razem uda mi się w końcu poznać Adelę. Jeżeli chodzi o Twoje pytanie – to słyszałem co nieco o jednej kamienicy, która znajduje się niedaleko Eufrozyny Wielkiej. Myślę, że mógłbyś być nią zainteresowany. Odezwę się w najbliższym czasie odnośnie spotkania, więc wyczekuj mojej wiadomości.

02.09.1999

jestem jak najbardziej za, tym bardziej że jutro mam wolny wieczór. Co do tego Olgova, coś tak przeczuwałem, że to wszystko zbyt ładnie wyglądało.