| |
Kaliningrad, Rosja 24 lata błękitna za Starszyzną kobieta biznesu, ikona mody i pasożyt swojego męża |
Pon 17 Kwi 2017, 17:03 | | Coco Na cześć słynnej Coco Chanel, królowej mody. Ewentualnie na cześć dobrej czekolady; czytaj, jak chcesz. Orzeł lubi dziobać po palcach i drapać parapety. - Kod:
-
<center><div class="tlolist"> <div class="tytulist">Szanowny XYZ,</div>
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat.
<div class="imielist">Imię i nazwisko</div> </div></center>
Ostatnio zmieniony przez Jadwiga D. Wrońska dnia Czw 03 Sie 2017, 21:15, w całości zmieniany 1 raz |
| |
Sosnowiec, Polska 20 lat półkrwi neutralny modelka Wrońskiej |
Nie 23 Lip 2017, 16:00 | | Szanowna Pani Jadwigo Wrońska, W odpowiedzi na Pani ogłoszenie chciałam poprosić o możliwość wykazania się. Nie jestem pewna czy i na które stanowisko bym się nadawała, liczę więc, że Pani lub ktoś równie kompetentny da mi szansę i oceni mój potencjał. Jeśli obecna praca mi nie przeszkodzi dostosuję się do każdej godziny, którą Pani zaproponuje na spotkanie. Pozdrawiam, Bogna Nicicka |
| |
Kaliningrad, Rosja 21 lat błękitna za Starszyzną kucharz |
Czw 03 Sie 2017, 20:31 | | Kochana Jadziu, Niezależnie od powagi sytuacji, jestem pewien, że nie ma potrzeby na tak wielkie zagęszczenie niekorzystnych określeń. Hiacynta jest naszą siostrą i musimy nie tylko pomagać jej radzić sobie z zawiłościami etykiety, ale też okazać wsparcie i wyrozumiałość, kiedy tego potrzebuje. Zechcesz, jak rozumiem, wyjaśnić mi, czym Cię tak uraziła. Jeśli chodzi o hazard, pomówię z nią oczywiście. Tymczasem mam nadzieję, że nie zaczniesz namawiać Rodziców i Babcię, by ją wydziedziczyli – zapewniam, że nie w głowie jej celowe wywoływanie skandali na naszą niekorzyść. Upiekę Ci tyle ciasta marchewkowego, ile tylko chcesz. Twój Krzesimir |
| |
Samara, Rosja 30 lat błękitna za Starszyzną wykładowca PUMu / twórca zaklęć |
Nie 17 Wrz 2017, 17:54 | | Szanowna panno Jadwigo Wrońska, Miło mi słyszeć, że ktoś docenia moje umiejętności w dziedzinie magii kreatywnej. I dobrze mi wiedzieć, że pani siostra jest zadowolona z poziomu przekazywanej jej wiedzy. Wedle mojego napiętego terminarza mogę się z panią zobaczyć w środę po południu lub w piątek z rana. Czy któryś z tych terminów pani pasuje? Jeśli tak, proszę o potwierdzenie. Chciałbym mieć pewność, że będzie miała pani wtedy czas, aby na spokojnie opisać mi problem, aby z pośpiechu nie pominąć żadnej ważnej kwestii. Z poważaniem, Fyodor Mefodiyevich Karamazov |
| |
Sosnowiec, Polska 20 lat półkrwi neutralny modelka Wrońskiej |
Pon 18 Wrz 2017, 22:05 | | Szanowna Jadwigo Wrońska, Zgodnie z umową odsyłam tym samym orłem podpisaną umowę. Oczywiście zjawię się w poniedziałek. Dziękuję za daną mi szansę. Mam nadzieję, że pani nie zawiodę. Pozdrawiam, Bogna Nicicka |
| |
Irkuck, Rosja 29 lat cień błękitna za Starszyzną prikaz Sprawiedliwości i Ochrony Narodowej, legislacja, specjalista prawa czarodziejskiego |
Pon 09 Kwi 2018, 22:01 | | J. Zastanawiasz się~ czasem~ co by było gdyby słońce mogło wzejść na zachodzie, a zajść na wschodzie? Gdyby tak każdemu stworzeniu morskiemu dane było płynąć pod prąd – bez wysiłku? Magia mogłaby wtedy objąć każde istnienie, nie dzieląc społeczności na pół, a tęsknica – chociaż tylko raz – wniosłaby coś dobrego. Trochę radości. W świecie pełnym przygnębienia, smutnych spojrzeń, smutnych uśmiechów, smutnego życia. Jeden promyk słońca. Małej magii. Zastanawiałaś się, jak by było, gdyby nie obejmowały nas konwenanse? Jak to jest podpisać się pełnym nazwiskiem pod połowicznie anonimowym listem? Szczerym. Niemetaforycznym. Bezpośrednim. Prawdziwym. I jakby to było czułym przyjacielskim gestem prosić Cię~ o pomoc o coś? Czego potrzebujesz. Czego chcesz. Czymkolwiek by to nie było. Żyjemy w ogromnym świecie, otoczeni dziesiątkami jednostek. -Naście społeczności, prowadzimy -dziesiąt wojen. Czy to normalne... że wciąż czujemy się samotni? Czy to możliwe spotkać się... przypadkiem? Spotkać Cię. Przypadkiem. Albo specjalnie. Jak wolisz. I. |
| |
|
Sro 23 Maj 2018, 13:25 | | Do listu dołączone są dwie piękne, misternie zdobione maski o czerwowanym odcieniu i złotych zdobieniach, wśród których wprawione oko zobaczy kształty run. Szanowna Panno Jadwigo, chcieliśmy zaprosić Panią wraz z narzeczonym na coroczny Bal Maskowy, który ma się zacząć 16 czerwca o godzinie 21:00 w Carskim Siole. Nałożenie dołączonej maski przed zabawą jest obowiązkowe. Organizatorzy |
| |
Sosnowiec, Polska 20 lat półkrwi neutralny modelka Wrońskiej |
Nie 15 Lip 2018, 18:56 | | Szanowna Pani Yaxley, odpowiem krótko, aby nie przedłużać - postawiła Pani na dobrego konia. Pojadę do Paryża i dam z siebie wszystko. Bogna Nicicka |
| |
Irkuck, Rosja 29 lat cień błękitna za Starszyzną prikaz Sprawiedliwości i Ochrony Narodowej, legislacja, specjalista prawa czarodziejskiego |
Czw 19 Lip 2018, 01:10 | | 19.06.1999 Jadwigo, Zdaję sobie sprawę już pisząc ten list, że jutro kiedy go przeczytasz będzie zdecydowanie za późno na słowa, jakie zostały w nim zawarte. Przepraszam za tak długie zwlekanie z odpowiedzią na Twój list. To nie jest proste. Myśleć o Tobie, jak o czyjejś żonie. Obserwować Cię, jak składasz mu przysięgę wierności i miłości małżeńskiej. Wiesz, że nie mogę i nawet przez moment nie chcę się łudzić, że mogłabym Ci w tym towarzyszyć. Być obok Ciebie, jak o tym marzysz. Nie będę wierzyć w nieistniejące i nie będę sobie wyobrażać dnia, który nigdy nie nadejdzie. To zbyt bolesne, niepoprawne. Wierz mi, próbowałam. Mamy jedno życie. W nim, będę pamiętać Cię taką, jaką widniejesz w mojej głowie. Pamiętasz ten chłodny listopadowy wieczór? Długa noc. Dużo zwierzeń. Dużo wypowiedzianych słów, nawet tych, które nie powinny paść. Pamiętam Twoje sine usta, które uprzytomniły mnie, jaki czas ze sobą spędziłyśmy. Chwilami milcząc. Milczenie w Twoim towarzystwie była przyjemnością. Cisza bez Ciebie jest udręką. Głuchą, pustą, zimną. Udręką. Tamtego dnia była spokojem. Nie była błędem. Dzisiaj patrzę na Ciebie. Widzę Twoją dobroduszność, szczodrość, otwartość, nieśmiałą odwagę (wiem, to nie powinno iść w parze, z Tobą jakoś gra), odpowiedzialność, lojalność, czystość. Jesteś tak bardzo nieskażona, Jadwigo. Posiadasz cechy, których ja nigdy nie miałam, dlatego nigdy nie zrozumiem, dlaczego to robisz. Sobie. Mi. Jemu. Nie wyglądasz jakbyś podpisywała cyrograf swoją krwią. Nie wyglądasz też na szczęśliwą. Jak się czujesz teraz… pani Yaxley? Nie mam rady dla Nas. Mam radę dla Ciebie. Nie powinnaś była zmieniać nazwiska. Było Twoją wizytówką. Kochający mąż by to zauważył. Nie wymagałby poświecenia Ciebie. Pamiętaj o mnie |
| |
| | |
| |